Miało mnie tu już dziś nie być, ale przez przypadek trafiłam na krążące w internecie wyzwania dot. rysowania i mnie olśniło, że ołówka w ręce nie miałam chyba już rok. W dodatku został mi miesiąc studenckich wakacji, więc należy w plan dnia codziennego coś mądrego wpleść. Lubię rysować, ale nigdy się tego nie nauczyłam robić porządnie - za mało praktyki.
Pomyślałam, że jeśli napiszę o tym na swoim blogu i zmodyfikuję codzienne wyzwania tak, że będą dla mnie atrakcyjne to jest szansa, że dotrzymam grafiku i rozruszam rękę.
Pomysł na 30-dniowe wyzwanie ogólnograficzne/plastyczne. Założenia: codziennie wykonać "coś" zgodnie z rozpiską:
Zasady:
1. Nie trzeba mieć zdolności manualnych (choć można) = to tylko zabawa.
2. Starać się codziennie wykonywać kolejne "wyzwania" i publikować ich efekty na swoim blogu.
3. Technika dowolna (rysunek, malunek, szkic, rzeźba, bazgrołek, zdjęcie, grafika komputerowa, nawet wierszyk ;) ).
4. Jeśli wyrazisz chęć linki do Twoich prac będą ukazywać się również w moich notkach.
Wiem, że tematyka wyzwania odbiega od większości zainteresowań zaglądających tu blogerek, więc nie spodziewam się szczególnego wzięcia. Jeśli jednak znajdą się osoby chcące podjąć się tej zabawy, choćby z przymrużeniem oka na zasady to ZAPRASZAM. Ja w każdym razie spróbuję się wyprodukować na 30 tematów w ciągu (mam nadzieję) 30 dni. Ja zaczynam od jutra!
ojoj odważnie! ;]
OdpowiedzUsuńE tam, to tylko zabawa i nie grozi ani śmiercią, ani trwałym kalectwem :D.
Usuń