Zwiastuję Wam w najbliższym czasie mały wysyp wpisów paznokciowo-lakierowych.
Dziś na pierwszy rzut idzie wzorek, który już kilka z Was wypatrzyło w przedostatniej notce. Zainteresowanie puzzlami zobaczyłam ostatnio u KOKietki i u Maleńkiej. Pomysł wydawał się interesujący, więc spróbowałam.
Dziś na pierwszy rzut idzie wzorek, który już kilka z Was wypatrzyło w przedostatniej notce. Zainteresowanie puzzlami zobaczyłam ostatnio u KOKietki i u Maleńkiej. Pomysł wydawał się interesujący, więc spróbowałam.
Do zrobienia manicure potrzebowałam:
- bazy (odżywka Joko Calcium żel, regeneracja kruchych paznokci)
- dwóch lakierów kontrastujących ze sobą kolorem (biały Wibo French Manicure nr 1 + niebieski Wibo Express growth z poprzedniej serii tych lakierów)
- lakieru nawierzchniowego (Sally Hansen Insta Dri Top Coat, wysuszacz i utrwalacz)
- sondy (nie jest niezbędna, ale ułatwia życie)
- taśmy samoprzylepnej, przezroczystej (tej zwykłej, biurowej).
Co do białego lakieru i jego współpracy ze mną tu się nie wypowiadam (jeszcze). Zalazł mi za skórę (znowu) i wystawię mu niebawem osobną recenzję.
Robimy puzzle!
Wzór jest na tyle efektowny, trochę czasochłonny, ale nieskomplikowany, że też przyczynię się do jego rozpowszechnienia :)
Nakładamy bazę i dwie warstwy jaśniejszego koloru jako tło. Czekamy aż dobrze wyschnie. Wycinamy 20 małych prostokątów/kwadratów o wielkości zbliżonej do połowy szerokości taśmy klejącej. Naklejamy po dwa "na skos" na każdy pazurek.
Drugim lakierem pokrywamy niezaklejone fragmenty płytki. Nakładamy dwie warstwy i odklejamy taśmę z jeszcze niedoschniętym kolorem.
Sondą nakładamy po dwie kropki każdego koloru, tak aby wzór przypominał puzzle. Na koniec wysuszacz. I tyle w tym filozofii.
Ze swojego efektu jestem zadowolona po japońsku: jako-tako. Robienie precyzyjnych punktów na prawej ręce to w moim przypadku katastrofa. Zwłaszcza po tym jak jeden lakier mnie wkurzył.
Paznokcie wyglądają przyzwoicie tylko z odległości wyciągniętej ręki. Z bliska widać niedoróbki. Jak na pierwszy raz ujdzie. Perfekcyjne wyjdą mi dopiero za 10tym razem, ale pewnie do tego czasu ten wzór zdąży mi się znudzić ;). Efekt jest frapujący.
Robiłyście takie zdobienie? Pochwalcie się :).
oo widzę, że i Ciebie wzięło :D
OdpowiedzUsuńWzięło. Walka z klejącą się do wszystkiego taśmą mnie nie zraziła :D
UsuńTo zaraziłaś się od dziewczyn z mojego teamu :D
OdpowiedzUsuńA może chciałabyś do nas połączyć? - zapraszam Cię jako współzałożycielka grupy wszelkie informacje znajdziesz u mnie w zakładce 'paznokciowy team' w razie czego daj z nać u mnie w komentarzu czy miałabyś ochotę :)
Nie moja wina, że u Was pojawia się sporo ciekawych pomysłów i inspiracji :D
UsuńWspółpraca to raczej nie jest po prostu grupa :P Ok rozumiem i dziękuje za odpowiedz ;)
UsuńW grupie też jakaś współpraca jest ;). Nie lubię robić czegoś na pół gwizdka, wiec zostanę szarą eminencją podglądającą :D
UsuńJeszcze takich zdobień nie robiłam:) Ale fajnie wyglądają i kto wie kiedy i mnie weźmie:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że puzzle się rozprzestrzenią w blogosferze, a to oznacza że może Cię wziąć całkiem niedługo ;)
UsuńJa w ogóle rzadko maluję pazurki, bo nie są zbyt ładne, za to skórki się rozwijają aż za bardzo. Ale podobają mi się pomalowane paznokcie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie umiałam poradzić sobie ze skórkami, dopóki nie kupiłam żelu od Sally Hansen. :)
UsuńDziała? Działa? Zadowolona jesteś? :)
UsuńAnne, to jest rewelacja. Użyłam go teraz drugi raz i pierwszy raz w życiu mam zadbane pazurki jak od kosmetyczki :D. Jestem zachwycona.
UsuńJak dla mnie świetne ;) niestety nie mam talentu nawet do pomalowania paznokci na jeden kolor a co dopiero tak :D
OdpowiedzUsuńNie martw się, ja też. Na większych zoomach widać sporo niedoróbek. Ważne, aby się bawić dla własnej przyjemności ;).
Usuńsuper, że pokazałaś jak to się robi po kolei :) chyba sama wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Jest ładny efekt, a nie potrzeba do tego ponadprzeciętnych zdolności.
UsuńŚwietny pomysł na ozdobę paznokci! Super ;) Wypróbuję na pewno :) Przy okazji zapraszam na moje rozdanie. Do wygrania kosmetyki oraz pokrowiec na laptopa :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj i daj znać jaki wyszedł efekt :).
UsuńFajnie Ci wyszlo! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ^^.
UsuńJa to nie mam cierpliwości do takich zdobień, ale spróbuję :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj i koniecznie pochwal się w sieci jak Ci poszło :)
Usuń