Obawiam się, że mój mani wigilijno-świąteczny odpadnie gdzieś między ciastem, a karpiem, więc nacieszę się nim teraz. Ostatnio robiłam śnieżynki, dziś czas na drzewka. Miałam sporo uciechy podczas mazania po pazurkach. Mogę powiedzieć, że ten wzór jest łatwiejszy od śnieżynek. Pierwszą choinkę wypatrzyłam u KOKietki.
Perfekcjonistki mogą pokusić się o zrobienie szablony z taśmy
samoprzylepnej, aby otrzymać idealne trójkąty. Moje są odręczne i
krzywe, jak drzewa w lesie ;).
Poza tym czekam na paczuszkę z lakierami termicznymi. <3 Już nie mogę się doczekać, a tu paznokcie coś krótkie...
Ja musiałabym mieć wszystko równe, od linijki. Dlatego nie bawię się w takie wzorki, tylko w tym roku postawię na tradycyjną czerwień (np. essie bordeaux) i na piaskowy, srebrny lakier z Lovely. Nie jednocześnie oczywiście :)
OdpowiedzUsuńMnie bawi mazanie po paznokciach i jestem w stanie zaakceptować wzorki bez szablonu ;). Czerwień będzie królować w te święta :).
UsuńUrocze są takie wzorki :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości do takiego mazania, a gdyby przyszło malować lewą ręką to byłby koszmarek o.0
Jak mam czas, to mam cierpliwość. Dziwne, Ty też przecież lubić "dłubać" w plastycznych rzeczach.
UsuńNo lubię, ale niespecjalnie lewa ręką, która zachowuje się jakby ją podłączyć do wytrząsarki jeśli próbuje coś precyzyjnego zrobić
UsuńTeż tak mam :D. Przez to na laborkach nie raz się mną prowadzący interesują :D.
UsuńFajnie , zimowo i świątecznie :)
OdpowiedzUsuńI kiczowato. Ale to w sumie też jest w święta wpisane ;).
UsuńWłaśnie o to chodzi, że choineczki nie muszą być perfekcyjnie równe. Nie są idealne, jak każde święta - jak to mówią, święta to nie święta, gdy ktoś nie beczy.. :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest ;).
Usuńfajne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńTakie... zabawne.
Usuń